Patrzę na swoje odbicie w lustrze i co widzę? Samotną dziewczynę, ze smutkiem w oczach i bólem wypisanym na twarzy. Z cierpieniem przebijającym się przez jej sztuczny uśmiech. Jeśli spojrzysz jej głęboko w oczy, dostrzeżesz jak trudną walkę toczy każdego dnia z samą sobą, wewnątrz swej duszy, swego serca i umysłu. To najtrudniejsza z walk. Pomiędzy tym, czego pragniesz a tym, co możesz mieć. Widzę dziewczynę, która tęskni za przeszłością. Walczy ze swoimi uczuciami i emocjami. Zagubioną istotę, pragnącą uciec od otaczającego ją fałszu i cierpienia. Widzę bezsilną dziewczynę czekającą z nadzieją na lepsze jutro.
|