siedziałam na łóżku, otulona kocem, nie chciałam nikogo słuchać, nie chciałam z nikim rozmawiać choć wszyscy starali się mnie rozgryźć, nie chciałam mówić, nie chciałam myśleć, tylko oddychałam i patrzyłam przez okno.. jednak nikt nie mógł tego zrozumieć. tylko ja rozumiałam i wszystkie części mojego ciała i mojej psychiki, które tak strasznie bolały.
|