[4].. Jak bardzo byś mnie wtedy kochał? A jak bardzo ja kochałabym Ciebie? Tak bardzo chciałabym, abyś mógł teraz powiedzieć mi, że kochałbyś mnie ponad swoje siły, że kochałbyś mnie ponad ludzko, tak bardzo i chciałabym rozpłakać się w Twoich ramionach.. Ze szczęścia.. I teraz wracam do punku wyjścia.. Gdybyśmy byli sobie pisani, co wtedy? Czy w ogóle dałbyś radę mnie pokochać? Jeśli tak, to gdzie jesteś? I dlaczego nie słyszysz mego niemego wołania? O Ciebie../muszelkaaa
|