Gdzie jesteś gdzie, przecież powtarzałeś, że będziesz zawsze a byłeś zaledwie kilka miesięcy, teraz wiem że "na zawsze" trwa tylko kilka miesięcy, nie wiem dlaczego wciąż o tym myślę, przecież to bez sensu, Ty i Ja, to nie miało przyszłości, przecież wiem ale jednak nie mogę zapomnieć, staram się o tym nie myśleć, nie myśleć o Tobie, przecież to nic nie zmieni tylko ja coraz bardziej staję się tym przygnębiona.. Chciałabym żebyś w końcu odszedł na zawsze i z myśli i z pamięci, ehh odejdź, znikaj../muszelkaaa
|