Co chwila mi mówisz, jak masz na nią wyjebane, jak przestajesz się dla niej ograniczać. Ciągle ta sama historia. Przyjaźnimy się od pieluchy i widzę, co ona z Tobą robi. Co Ci mam powiedzieć, żebyś ją zostawił? Nie będę Cię zniechęcać, wiem, co mógłbyś stracić. Wspominam dziś, ile się starałeś, ile o tym gadaliśmy... Dniami i nocami. A ona sama nie wiem czy czuje, czy nie. Jedno Ci obiecam, jak ona Cię zostawi, ja będę, jak zwykle w tym samym miejscu.
|