Zjebał. A Ty wyrywasz sobie włosy z głowy, krzyczysz, płaczesz, rzucasz telefonem, piszesz do niego smsy, dzwonisz. Bez odpowiedzi, bez znaku życia. Głupia jesteś. Przecież wiesz, co on teraz robi. Siedzi z kolegami, pali skręty, spija piwo i ma swoje życie towarzyskie teraz. Bez Ciebie. On sie Tobą wogóle nie przejmuje, bo wie, że i tak do niego sie odezwiesz. Przecież już to zrobiłaś. Nie śpisz, nie jesz. Nie uczysz sie. A on po kilku dniach pisze, jak gdyby nigdy nic. Jakby nic sie nie stało. Nie masz prawa być zła, okazać mu jak bardzo cie zranił, bo przecież nie chcesz kolejnej awantury i (powiedzmy) rozczarowań. Chociaż teraz to już trudno o rozczarowanie. Pozwoliłaś sobie na to, żeby on Tobą rządził. Idiotka.
|