Czytam stare wpisy, tak wiele razy upadałam, tak wiele razy z jednego powodu . Zresztą nieważne przez co i jak często, ważne, że zawsze się podnosiłam, ważne, że nie zawsze, lecz często były osoby, które mi pomagały. Blizny na dłoni są wciąż, jedna data wyryta na nadgarstku - również. Ludzie mieli rację : nie warto robić z własnego ciała, żywego pamiętnika. Ale wiesz co jest najlepsze . ? Nauczyłam się walczyć, o to co kocham, nauczyłam się odpuszczać, gdy widzę, że tracę zbyt dużo sił. I co z tego , że dużo osób odeszło . ? Trudno . Jeszcze nie raz, przejdą przez moje życie. / no_siema_kochanie_xd
|