Wspomnienia po raz kolejny wracają .I nie chodzi mi o to ,że nie lubię tych obrazów ,w których widzę nas szczęśliwych całujących się, trzymających się za ręce, nasze wspólne spotkania .. Wiesz nawet lubię te wspomnienia związane z kłótniami .. Wiesz co nie przeszkadzałyby mi one gdybym mogła usiąść przy Tobie złapać Cię za rękę i tak po prostu przytulić się do Ciebie , a w głowie mieć tysiące wspomnień związanych z NAMI. Lecz niestety muszę poradzić sobie sama , uporać się z tym natłokiem myśli. Leżąc ze słuchawkami w uszach wpatrując się w gwiazdy wspominam.. A moim nie zawodnym towarzyszem jest łza spływająca po policzkach a za nią kolejna i kolejna i kolejna......./lokoko
|