Uporządkować pokój; wyrzucić śmieci; wyczyścić kąty (te odświętne); wyrzucić zbędny balast; zapomnieć pewne sprawy; wyczyścić pamięć skutecznym detergentem by nie osiadała się na dnie płata odpowiedzialnego za wspomnienia i nie łudzić się, że wkońcu cokolwiek zacznie mieć sens... W całej tej historii sensu nigdy nie było i nie będzie, dlatego czas nie tylko o tym wiedzieć i rozumieć, ale wprowadzić w życie. Anna w tej kwestii od początku była masochistką... Wyniszczało ją to od środka, ale właśnie w tym zepsutym środku ciągle tliła się nadzieja, że jednak kiedyś coś... Ale jak widać jednak nigdy nic.... Przecież nie może nas zabijać to, co dawało nam siłę, wiarę, nadzieję.... "Nie może nas zabić coś, co jest dla nas wszystkim" - BŁĄD! bo może zabić.... //anuli
|