Usuwałam rozmowy z telefonu. Wszystkie sms'y. Nie ważne czy były one od sieci informujące o niskim stanie konta, czy od osób którym kiedyś ufałam. Rozmowy pełne emocji. Przepełnione tym, czym chciałam się zwierzyc. Usunęłam każda rozmowę. Każdą, prócz setek wiadomości sms od i do Ciebie. Czytałam wymieniane słowa kilka razy. Łzy, które zamazywały mi obraz sprzed oczu pokazywały co się dzieje, gdy czytam te wiadomości. Wiesz, że nie usunęłam rozmowy z Tobą? Nie ważne, że to są głupie sms'y. Słowa, które teraz nic nie znaczą. Dla mnie są czasem jedynym źródłem tego, że kiedyś było tak pięknie. Że kiedyś byłam szczęśliwa i uśmiechałam się do małego szklanego ekraniku. // zdefiniujmymilosc
|