Jeszcze pamiętam dokładnie ten dzień - 3 sierpnia 2012, był ciepły wieczór, widać było gwiazdy. Dało się usłyszeć też wodę uderzającą o betonowe mury mola. Co jakiś czas dostrzec można było unoszące się ku niebu lampiony. Tego wieczoru postanowiliśmy wysłać wysoko do góry nasze marzenia, a dzisiaj .. prawie rok później cieszymy się z ich spełnienia. ♥!
|