Pamiętam jak nie raz jako małe dziecko lubiłam zwalczać ból psychiczny, bólem fizycznym. Jak siedziałam na podłodze i zdzierałam o nią paznokcie do krwi. Uwielbiałam patrzeć jak z moich kostek czy nadgarstków sączy się krew. Kochałam robić sobie krzywdę. Teraz dorosłam wiem, że nie jest to dobre rozwiązanie problemów. Od dłuższego czasu wiem, że ból zadawany drugiej osobie jest lepszy.
|