spojrzał mi w oczy, objął ramieniem i oznajmił, że tej nocy zasypiał z moim zapachem. uświadomił mi, że miał wrażenie, że leżę obok niego. przytulając się do koszulki, którą nosiłam, przytulał się do mnie. nie mogłam uwierzyć w Jego słowa. nie spodziewałam się po nim takiego otwarcia. szczere rozmowy, śmiechy, śpiewanie... wszyscy, tylko nie On. dlaczego mówił mi takie rzeczy? dlaczego tak czule przytulał i patrzył? przecież nigdy tak nie robił... nigdy nie zwracał na mnie uwagi.
|