światła reflektorów wpadają przez okno.. wielu ludzi opłakuje już samotność.. w tle bit najlepiej dobrze znany.. ten ktory opisuje nasze wszystkie rany.. tylu ludzi ma teraz głowę na szybie i płacze. miliardy serc opłakujących stratę.. mogłabym kusić sie o sen ale nie chce.. słowo pada i współgra z wersem. teraz.. na jakis czas trace kontakt i nie wiem juz gdzie jestem.. coś pomiędzy niczym a czymś co daje szczęście.. widzę obraz który jest ulotny jak wszystko.. tylko w wyobraźni możemy być na tyle blisko zebym mogla przez chwile poczuć szczęście.. otwieram oczy i znów tu jestem... sama.. a wszystko w serwerze wspomnień.. możesz go zniszczyć ja nie zapomnę..
|