Wiem jak się czujesz. Jednorazowo, tak? Jak można zostać po prostu tak odrzuconym na bok,
Tak jakby wynosiło się śmieci i Ciebie ze sobą. Wiem,
że to daje więcej niepokoju od tej ilości z którą możesz sobie poradzić, więcej niepokoju niż chcesz się przyznać.
Wiem, że budzisz się w środku nocy , ponieważ Twoje koszmary są największym strachem tego co jest właściwie tuż przed Tobą.
Ten strach, który jest zakorzeniony głęboko w Tobie. Tak głęboko,że nie przyznasz tego nikomu.. nawet osobie najbliższej.
Wiem, że gdy na nią patrzysz czujesz szczęście, uczucie które nie sądziłeś że kiedykolwiek poczujesz.
Ale to szczęście idzie w parze z paniką, objawami i pytaniami. " Jak długo ona jeszcze to zniesie, przez to mam na myśli mnie".
"Kiedy będzie miała wystarczająco dosyć żeby mnie wyrzucić?". "Dlaczego zachowuje się tak głupio?". "W końcu się dowie, że jestem bardziej popieprzony od jej wyobrażeń." Wiem o tym wszystkim, ponieważ już tam byłem. Wiem ponieważ jestem tam, z Tobą.
|