Przeszłość jest jak stara, ulubiona koszulka. Leży gdzieś na dnie, zapomniana. Ale któregoś dnia przypadkiem na nią napotykasz, i nie możesz się oprzeć, więc ją przymierzasz. Jest już za mała, lecz Ty desperacko rozciągasz ją, bo chcesz aby była nadal dobra. Przymierzając ją przypominasz sobie kiedy miałaś ją na sobie. Nie chcesz jej wyrzucać, zbyt wiele rzeczy Ci ona przypomina, więc chowasz do szafy, by któregoś dnia znów się na nią natknąć.
|