I nie chodzi o to, że za Toba tęsknię
Czy o to że bez Ciebie nawet deszcz
Śmierdzi jak zgnilizna. Wiatr ciągle
wieje i targa moje włosy a wraz z
nimi wyrzuca wszystkie dobre myśli,
A ja tylko się modlę, żeby to wszystko się
skończyło, nie z powodu Ciebie po
prostu.. To już dwieście dni bez słońca
Milion z zachmurzeniem całkowitym.
Moje serce się zakurzyło a dusza
zardzewiała. Odwracam głowę,
kiedy widzę szczęście A ta starsza
pani pod jabłonią, przestała mnie wzruszać.
Jestem kartonem bez zawartości.
Produktem bez instrukcji obsługi.
A przecież próbowałam być wszystkim.
Sam widzisz.. nie chodzi o Ciebie.
|