Jak to jest zabić kogoś i żyć bez poczucia winy? Ty nawet nie wiesz o tym, ale właśnie tak zrobiłaś. Zabiłaś go. Strzeliłaś w niego patrząc mu prosto w oczy, drugi strzał oddałaś, gdy się odwrócił. Trafiłaś dwa razy w to samo miejsce, prosto w jego serce. Zostawiłaś go. On padł na kolana i do dziś tam leży. Wykrwawia sie powoli wspominając ostatnie lata swojego życia u Twojego boku...
|