|
raptowny69.moblo.pl
Zabierz mnie ze sobą nawet jeśli miałabyś wciąż być obojętna w stosunku do mnie możesz mnie unikać możesz rzucać we mnie talerzami szklankami a nawet patelnia ale zabierz
|
|
|
Zabierz mnie ze sobą,nawet jeśli miałabyś wciąż być obojętna w stosunku do mnie,możesz mnie unikać,możesz rzucać we mnie talerzami,szklankami,a nawet patelnia,ale zabierz mnie ze sobą.Możesz uciekać od moich gestów,możesz unikać mojego spojrzenia,ale nie pozwól bym został tu sam.Nie pozwól bym musiał żyć w świecie,który jest tak odległy od Ciebie.Chcę móc Cię widzieć,wiedzieć jaką masz fryzurę,co dziś ubrałaś i jak wygląda Twój uśmiech o poranku.Nie zostawiaj mnie tutaj,bo zwariuję,samotność mi nie służy,przekonałaś się o tym wielokrotnie i wierzę,że kolejny raz nie chcesz tego przeżywać tak samo jak ja nie chcę żyć ze świadomością,że moje istnienie w swoim sercu przekreśliłaś grubą kreską. s._n._d.
|
|
|
Film. Główna rola, Ty. Scenariusz....temat...miłość. Para zakochanych. Pamiętam, te wspomnienia nie chcą wyjść z mojej głowy... Te plany zapisane na zdjęciu, które mam schowane głęboko w kieszeni...
|
|
|
Wiem, że popełniam jeszcze mnóstwo błędów. Z każdym kolejnym jestem bogatszy w nowe doświadczenia. Chciałbym żebyś mnie znów wspierała...bardzo tego chce... Chciałbym poczuć znów Twoją dłoń na mojej, Twój zapach, zobaczyć Twój uśmiech... Teraz jestem kimś innym, kimś poważniejszym z innymi poglądami. Tylko to niebo...nadal ciemne, granatowe... Ty jedna potrafisz zmienić jego kolor...potrafisz sprawić, że znów będę się uśmiechał... Zbudujmy razem nowe kolorowe dni, pełne słońca, radości, które będą lepsze od poprzednich...
|
|
|
Spójrz... On jest od niej uzależniony, nie wytrzymuje bez niej. Nie pisze do niej, gdy jest dostepna bo wie, że jest w domu, gdy jej nie widzi przez głowę przechodzą mu tysiące myśli, co robi, jak sie czuje. Cały dzień o niej myśli. Brakuje mu jej, ale nikomu o tym nie mówi. Oszukuje sam siebie. On wie, że wszystko co robi, robi z myślą o niej. Inna dziewczyne nazwał tak przypadkiem jej imieniem... To go przerasta, kocha ją nad życie...
|
|
|
Przecież ja...ja nadal Cie kocham...i wiesz co? chyba jeszcze bradziej niż kiedyś...tak bardzo chce żebyś o tym wiedziała...kocham Cie i kurwa nie chce kochać nikogo innego...Ty skradłaś moje serce i zrobiłaś to jak profesjanalistka...to przy Tobie objadałem sie ciastkami, a ilości wypitej coca-coli nie jestem wstanie zliczyć...a plany pamietasz? dom, dwie córeczki, duży pies... to było takie piękne...pomimo bólu, z którym walcze codziennie o Tobie myśle...kocham, kurwa...nic tego nie zmieni...
|
|
|
Ona... Najprościej-fajna. Szczerze... mega fajna. Urocza, miła, hmmm z temperamentem. Wyrozumiała, umie słuchać, focha się, zawsze doradzi, zawsze pomoże, yyy ósmy świata cud? kto jej nie zna ten tak nie powie, nie uwierzy... a ja ją znam... :) -przyjaźń
|
|
|
|
Nie pozwolę Ci odejść,nawet kiedy mnie o to poprosisz.Będę udowadniał Ci swoją miłość każdego pieprzonego dnia,kiedy tylko poczuję Twoją dłoń przy swojej.Jesteś uosobieniem najskrytszych marzeń każdego faceta,jesteś muzą,ostoją,pięknem świata w ciele.Nie pozwolę Ci samej iść przez życie,które mieliśmy tworzyć razem,kurwa świt się wdziera przez okna,a w mojej głowie tylko Ty.Pamiętam wieczór na altance,kiedy zalana łzami prosiłaś bym nie odchodził nigdy.Obiecałem być przy Tobie,nawet gdyby świat miał się walić.Nie wali się,jest dobrze i jestem,ale nie myśl,że Cię zostawię.Jeśli on znowu pojawi się między nami,jeśli wybierzesz jego,nie wahaj się."Serce ma swoje racje,których nie widzi rozum",zawsze to powtarzam,a słowa Chady wbiły się w moje serce,niczym strzała.Są moim mottem tak samo jak Twój uśmiech,którego nie mogę utracić przez własne błędy.Stój przy mnie proszę,a uchylę Ci rąbka nieba,wykradnę wszystkie gwiazdy,choć nigdy nie zaświecą takim blaskiem jak Twoje oczy.
|
|
|
Mylisz uczucia z emocjami...? ja nie...
|
|
|
Wiem, wiem co to znaczy kogoś kochać. Miłość to nie wspólne chodzenie za rękę, częste powtarznie Kocham Cię, to nie chwilowa fascynacja, to nie miliony smsów, godziny skypa. Miłość to taka siła... jej się tak poprostu nie wyprzesz, ona nigdy nie mija. Miłość jest w środku, w nas. To chęć bycia z kimś pomimo chwil zwątpienia, pomimo bólu. Miłości niczym nie zmierzysz, nie zobaczysz jej. Miłość to akceptowanie wad, to tęsknota, to chęć bycia z kimś na zawsze... to deklaracja... to cyrograf... niewidoczny, bo podpisuje go nasze serce... bardzo często raz w życiu...
|
|
|
Czarne spodnie, kaptur na głowie, zapalony papieros, otwarte piwo. Tak to on. Siedzi tutaj codziennie, zawsze milczy i jest bardzo zamyślony. Patrzy na niebo. Nie uśmiecha się nigdy. Twarz ma kamienną. Coraz częściej związuje sobie lewa ręke i wbija igłe po czym upada na chwile. Ludzie, którzy go widzą i znają zaczynają przechodzić koło niego coraz bardziej obojętnie. Przecież on kiedyś taki nie był, nie robił tak. Co się nim stało? Ktoś o nim zapomniał? Ktoś go olał?
|
|
|
|
Chciałem być przy Tobie,gdy Twoje biało błękitne tęczówki zachodzą łzami.Chciałem składać czułe pocałunki na Twojej szyi,kiedy będziesz potrzebowała czułości i ramion,w których mogłabyś się schronić.Chciałem być na każde Twoje zawołanie,jeśli usłyszałbym chociażby wibrację telefonu w kieszeni.Chciałem sprawiać,że kąciki Twych ust przybierają kształt uśmiechu Tworząc gulę ciepła w sercu.Chciałem być obok Ciebie,a dziś jedynie mogę wpatrywać się godzinami w zdjęcie,które mi po Tobie zostało.Rozmowa przez telefon to nie to samo,wiesz dobrze.Jesteś gdzieś pośród obcych Ci ludzi,nie mogąc wtulić się w żadnego z nich.Moje ramiona są otwarte na każde Twoje skinienie,lecz wiesz,że dziś również możesz gładzić moją twarz dłonią na zdjęciu.Wiem,że czujesz to samo,a Twoje serce wypełnia pustka.Pustka,po człowieku,którego kochasz,a nie możesz mieć obok.Niebo zachodzi ciemnymi chmurami,za chwilę spadnie słony deszcz.Słony jak łzy,które wylewam po kryjomu,tęsknota jest zbyt silna.Nie radzę sobie.Wróć
|
|
|
"Bardziej od pudrów, szminek, wosków, brokatu, tipsów wolę naturalne piękno, spytasz "co to jest?" kobieta, która przyspiesza Ci tętno. Padnij. Nie wyglądając przy tym jak wywłoka z pod latarni. Wiesz, nie chodzi mi o to, że to seks bomba
tylko twarzą w twarz wstyd Ci na nią spoglądać. Trochę onieśmielony jak za czasów szkoły na wf-ie zapieprzałeś przy dziewczynach jak szalony. Nie wyobrażasz sobie jak wyglądał by kontakt "cześć" a później byś seplenił albo się jąkał. Dziewczyna, której pewnie wiele byś oddał i wyczyścił do cna wszystkie swoje konta. Wzrok, który sprawi, że każdy ją ceni a Ty widząc ją pewnie chciałbyś się żenić. To naturalne piękno, o którym marzysz jak dziecko kobieta przy której z chęcią mogę odejść stąd."
|
|
|
|