Przecież ja...ja nadal Cie kocham...i wiesz co? chyba jeszcze bradziej niż kiedyś...tak bardzo chce żebyś o tym wiedziała...kocham Cie i kurwa nie chce kochać nikogo innego...Ty skradłaś moje serce i zrobiłaś to jak profesjanalistka...to przy Tobie objadałem sie ciastkami, a ilości wypitej coca-coli nie jestem wstanie zliczyć...a plany pamietasz? dom, dwie córeczki, duży pies... to było takie piękne...pomimo bólu, z którym walcze codziennie o Tobie myśle...kocham, kurwa...nic tego nie zmieni...
|