Przepraszam Cię mamo za to, że stałem się takim złym synem, że ciagle siedze sam i nie chce Twojej pomocy. Przepraszam za te ciągłe wybuchy i zmiany nastrojów, za te słowa, które tak ranią... Ty wiesz jak mój świat się zmienił i jak bardzo chce to wszystko naprawić i posklejać... Przepraszam, że nie mam odwagi Ci powiedzieć o tym wprost... wstydzę się tego jakim człowiekiem stałem się w Twoich oczach... Wybacz...
|