|
lubię ciebie tak bardzo bardzo. nie przeszkadza mi, że rzucasz we mnie zeszytem. niby przez przypadek zahaczasz o mnie. to co, że ciągle gadasz moje imię i non stop pytasz co słychać. problemem również nie jest, że śnisz mi się co noc. wcale nie jestem dziwna, w tych zdaniach jest tylko mowa o pięciu chłopakach.
|