i powiedz, po co znów ten ciężar w moim sercu, po co ja zakochuje się w tobie, dlaczego mnie do Ciebie ciągnie, przecież nie zaprzeczaj, jesteś jak każdy mijany facet na ulicy, tylko trochę słodszy, nie słuchaj mnie, po prostu ja się boję tych przyszłych wylanych łez, tego cholernego bólu, złego samopoczucia, braku wzajemności, no i tęsknoty.
|