gdzieś pomiędzy niebem a ziemią.
Zostałam okradziona. Chyba znów. Jestem nieodpowiedzialna i nierozsądna. Wychodzę po zmroku,
Ślepo idąc w Twoje ślady.
Zobaczysz,
Zobaczysz tylko skrawek bordowego okrycia
mignięcie.
Chwila.
Jedna mała chwila, ostatnia.
|