Zaczyna już to wszystko do mnie dochodzić. A mianowicie to, że wszystkie twoje słowa, które kiedyś wypowiadałeś do mnie, były nic nie warte - dla ciebie, bo dla mnie miały one ogromne wrażenie. Że wszystkie twoje gesty były fałszywe. Że te wszystkie uśmiechy, spotkania, pocałunki, dotyki nic dla ciebie nie znaczyły. I czuję się z tym okropnie. Bo zaczęło do mnie dochodzić to, że w twoich rękach byłam tylko zabawką na kilka chwil i że wcale mnie nie kochałeś. Nawet nie wiesz jakie to chujowe uczucie, a najgorsze jest to, że pomimo wszystkich cierpień - kocham cię, dalej. / charakterystycznie
|