Ostatnio czuję jakbym nie żyła. Jakbym tylko istniała ale nie funkcjonowała.. Nie wiem jak to opisać.. Takie pojebane uczucie. Jakbym nie była sobą. Mogłabym robić wszystko. Biegać, gadać, pisać, śmiać się, płakać, ale po chwili czuję jakby coś robiło to za mnie. Jak oglądam swoje zdjęcia to widzę obcą osobę. Nie wiem już kim jestem.
Tak jakby w środku, we mnie coś odeszło. Taka pustka. Nie wiem jak to opisać...
|