|
przecież nie stanę pod twoim oknie i nie zacznę żałośnie krzyczeć żebyś wrócił. ale stanęłabym na przeciw ciebie jak kiedyś i spojrzała ci głeboko w oczy, wiem, że wtedy nie powiedziałbyś mi żebym przestała o tobie myśleć, wiem, że nie pozwoliłbyś mi zrezygnować.
|