I mimo ich przyjaźni powiedziala z cynizmem: -Wielka miłośc pełna wielkich słów.Tyle, że wielkie słowa są jak niemiecka marka w czasach republiki Weimarskiej.Z każdym dniem coraz bardziej Cie dewaluują. W końcu pozostają bezdźwięczne głoski wypowiadane z przyzwyczajenia lub poczucia obowiązku. Tak jak rodząc sie mamy śmierć wpisaną w genotyp,tak jak zakochując się musimy pamiętać, że rozstanie i wypalenie uczuć jest czymś co nadejdzie w sposób nieunikniony. Niektórzy wierzą, że uda im sie być wyjątkiem od reguły, a w innych ta wiara już dawno została zabita. Należę do tej grupy, Chociaż Bóg mi świadkiem,że wolałabym beztrosko wierzyć, że słowa "zawsze" oraz "nigdy" nadal będą funkcjonować w moim słowniku. Ale one umarły, zdechły-.Co prawda miały powstać w chwale już niedługo tylko ona jeszcze w swej naiwności o tym nie wiedziała.

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!