Tłumiąc w sobie uczucia katujemy samych siebie. Niewyznane cholernie bolą, a nieodwzajemnione powodują na sercu bardzo głębokie rany. Serce wykrwawia się, zwalniając swój rytm. Cierpi co raz mocniej i mocniej, zbliżając się ku wyczerpaniu. To proces końcowy serca, które mozolnie umiera razem ze wszystkimi uczuciami, bez wyjątku..
|