| 
					                             Gdy dzisiaj jeździłam po mieście i szukałam rzeczy, po które mama mnie wysłała przypomniało mi się jak kiedyś rozmawialiśmy ,że na każde święta będziesz  przy mnie , tachał ciężkie torby , wkurzał się bo wielkie kolejki w supermarketach , siedział za kółkiem bo podobno nie jeżdze bezpiecznie i się zawsze śpiesze ,  uśmiechnęłam się a zarazem posmutniałam  , dlaczego ? zamiast Ciebie na pustym fotelu leży torebka , w sklepowych kolejkach  nie jesteś Ty , tylko kumepl który urozmaica mi długie minuty czekania, Twojej osoby już nie ma , została tylko moja niebezpieczna jazda , którą  w chuj uwielbiam./namalowanaksiezniczka 
					                            				                             |