Jesteś moim przyjacielem, wiem ostatnio trochę zaniedbaliśmy to co nas łączyło. Tyle lat - razem. A pamiętasz jak płakałam Ci nie raz na ramieniu ? Mówiłeś mi wtedy, żebym nie ryczała bo zniszczę makijaż. A pamiętasz jak płakaliśmy razem gdy mówiłeś mi o swojej chorobie ? O tym, że może Cię tutaj zabraknąć ? Potem wszystko było dobrze - jak zawsze. Dziś, spadło na mnie za dużo, przepraszam, że nie potrafię pocieszyć Cię gdy sama potrzebuję pomocy. Obiecuję Ci, nie zostawię Cię, pomogę Ci nieść Twój krzyż jakim jest ta choroba, z którą walczysz, z którą pomogę Ci wygrać, przejdziemy przez to razem. Na pewno. || m33394
|