Czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do cholernego bólu, ale są też tacy, którzy nie dają sobie rady i z każdym dniem boli coraz mocniej i ciężej. po jakimś czasie człowiek nie jest w stanie myśleć racjonalnie, coraz częściej myśli o śmierci lub o jakimś cudzie. kolejnym krokiem jest brak nadziei. w nic już nie wierzy, a raczej nie chce wierzyć w to, że jest już całkowicie potrzebny komukolwiek. rodzina nie zauważa niczego, a nawet jeśli widzą to nie są w stanie pomóc. :
|