szkoda, że po takim czasie dotarło do Ciebie, że to jednak nie to. chociaż ja już od dawna wiedziałam, że nasz koniec nastąpi. tylko dlaczego teraz całą winę zwalasz na mnie? to Ty jakiś czasu temu powiedziałeś, że nie umiesz tak żyć, że robi się zbyt poważnie i zaczynasz się dusić. odpuściłam, dałam Tobie trochę luzu, zresztą nigdy do niczego Cię nie zmuszałam. ale teraz to moja wina, bo przecież to ja wszystko planowałam nie pytając Cię o zdanie.. cóż skończyło się, chociaż może nigdy się nie zaczęło. może byliśmy razem, bo nie chcieliśmy być sami. szkoda, że tyle wspólnego czasu szlag trafił. bądź zdrów.
|