Byłem z nią, pewny spokojny,
czułem że wszystko wróci do normy.
Długa rozmowa, wrażliwe słowa,
zacząć od nowa chcieliśmy bez wojny.
Było dobrze, łamałem bariery,
wtedy jej uśmiech wydawał się szczery,
tylko wydawał, choć pozostawiał
w oczach i w sercu resztkę nadziei.
|