Zdobyłem ogromne doświadczenie pomimo wieku. Zdobyłem mnóstwo blizn i ran. Zdobyłem wiele szczytów i osiągnąłem dno niejeden raz. Wszystko pierdoliło się w podwójnym tempie. Pieprzyło się jak dziwka. Jebało, psuło i niszczyło wszystko, naraz, niejeden raz. Ale wstawałem, plułem w twarz losowi i z kpiną mówiłem tylko tyle? Wiem, że kolejnym sukcesem i uśmiechem prowokuję to życie do kolejnego ciosu. Ale mam siłę i ten prawy sierpowy, którym znowu znokautuje i będę śmiał się mówiąc bijesz się jak laska.
|