i kiedy między nami wszystko się skończyło- poprawka, kiedy ja zrozumiałam, że nie potrzebnie zalewam się łzami, skoro koło siebie miałam chłopaka, który kocha mnie nad życie, nagle pojawiłeś się ty. tak, pamiętam tamten moment. siedziałam mu na kolanach na szkolnej ławce, opowiadałam mu o tym ile to mam lekcji i jak bardzo chce już wrócić do domu, przeszedłeś koło mnie i uśmiechnąłeś się. kurwa uśmiechnąłeś się tym uśmiechem, który był moim ulubionym. moje serce zwariowało- ale wtedy przypomniałam sobie jak cierpiałam. nie chciałam popełniać tego samego błędu. zostałam z nim, nie poszłam do ciebie. to było najlepsze, co postanowiłam.
|