Usypiałam, kiedy przyszedł on. Wszedł delikatnie do łóżka. Pocałował mnie w ramię i oplutł ręką przytulając do siebie. Wyszeptał ciche "Jesteś wszystkim. Kocham cię Aniele". Odwróciłam się do niego, aby złożyć na jego wargach pocałunek. Delikatnie dotknęłam ustami jego ust. Odwzajemnił pocałunek wyrażając w nim ogromną miłość. Wtuliłam się w niego, a on delikatnie przeczesywał moje włosy palcami. - Śpij kochanie. Poczekam aż uśniesz. - wymamrotał. Pełna miłości i bezpieczeństwa zamknęłam oczy i przeniosłam się w świat snu.
|