nie rozumiem jak po zerwaniu ludzie potrafią tak bardzo siebie znienawidzić. przecież kochali się, ufali sobie i byli dla siebie najważniejsi. i co, później tak po prostu przechodzą obok siebie obojętnie? potrafią zapomnieć o tym, co przeżyli? chyba jeszcze nie dorosłam do takiego życia.
|