uwielbiam jego przekochane oczy, gdy jest szczęśliwy i spełnia się jako facet. uwielbiam jego słodkie miny, gdy próbuje mnie przekupić albo sprawić, bym przestała się obrażać. uwielbiam gdy robi "oczy węża" w markecie przy kasie. uwielbiam minę, gdy zakładam się z nim o to, że nie zaczepi pani ochroniarz z dużym biustem, i nie zapyta, skąd wzięła takie skarby. wielbię tego dzieciuszka, często wyimaginowanego w mojej wyobraźni. / fasion
|