Śmierć niczego nie zmienia, jeśli nie jesteś członkiem rodziny zmrłego. Dla przyjacioł, nawet bliskich, to jak oglądanie smutnego filmu, który naprawdę Cię wzrusza, tak że cierpisz, aż dojdziesz do takiego stanu, że już nie chcesz dłużej odczuwać tego smutku, więc wyłączasz film i idziesz do domu.
|