Cicha spokojna, jak ta szara myszka
I pośród nas nikt nie widział jej z bliska
Ja za nią poszedłem, zobaczyć chciałem
Lecz gdy spojrzała, wnet oniemiałem
To były oczy, w których krył się słońca blask
Utonąć chciałem w nich, zatrzymać w miejscu czas
Świat cały nagle dla mnie oszalał,
Bo blask Twych oczu serce mi zabrał
|