- Cóż więc pojechałam .Po drodze oczywiście przypomniałam sobie o dowodzie , cha musieliśmy się troszkę wracać.Pierwszy raz tam byłyśmy w tym klubie tylko 3 osoby były już tam.Mowili , że fajnie.. Klub nie bardzo.Na początku każdy siedział , nikt nie tańczył. Były pustki ale potem jak każdy trochę się na-procentował zaczęło się rozkręcać ale też bez szału. Ale ja nie o tym Wiesz co się działo ? Wiesz bo wspominałam otóż Damian chłopak mojej koleżanki ciągle mnie podrywał. Działało mi to na nerwy. Myślałam może tak tylko żartuje . . Niestety to nie były głupie żarty. ;c W pewnym momencie aż miałam ochotę mu przywalić ale za dużo było znajomych przy stole i Jego dziewczyna. Więc się powstrzymałam. Cz1. Pequeńabailaina
|