słyszę znienawidzony dzwonek w telefonie, patrze dookoła, widzę kilka pampersów, górę chusteczek, krem, puder, smoczka i niewyniesione kubki. nie mam pojęcia skąd dobiega dźwięk. szybko przeszukuje bałagan i odnajduję komórkę. patrze na wyświetlacz i widzę na nim Jego imię.. i wiesz ? nawet ten nieporządek wydaje się być jakiś mało przeszkadzający, i uśmiecham się nawet słysząc płacz w tle, oznajmiający koniec chwilowego spokoju, bo wiem, że zaraz usłyszę to zbawienne ' już wracam, dajesz rade ?'..
|