on.. Gdy usłyszysz jego imię miękną ci kolana, serce wali jak głupie, na twarzy pojawia się uśmiech a w brzuchu czujesz setki wirujących motyli... Na pytanie zadane przez innych 'dalej coś do niego czujesz?' z twoich ust pada jednoznaczne 'nie' ale serce krzyczy ' kurwa.! nigdy nie przestałam go kochać' . nie stwarzając żadnych pozorów odchodzisz, tak aby nikt nie widział tego jak bardzo chce ci się śmiać na samą myśl o nim...
|