czasem zastanawiam się jak to możliwe że akurat ty tak bardzo zawróciłeś mi w głowie... Przecież nie jest przystojny nie jesteś nawet inteligentny.. no chyba że na swój sposób.. Ty.. hm.. no właśnie ty pokręcony, najarany życiem, wiecznie uśmiechnięty.. z pewnością nie wiesz nawet czym są problemy , bo w twoim świecie ich nie ma... Więc co możesz takiego w sobie mieć.? sama nie wiem... Wiem tylko że jest w tobie coś co nie daje mi spokojnie żyć... Coś co nie pozwala mi zasnąć bez chwili pomyślenia o tobie.. Może po prostu tym czymś jesteś cały ty.. Wszystko w tobie...
|