Słyszałem, że jesteś mym wrogiem. I że życzysz mi źle, więc ja też źle życzę tobie. Co to kurwa za leszcz, co oczernia bez powodu, byłeś, będziesz zawsze nikim. Jeszcze się spotkamy i wtedy ci wyjaśnię ile dla mnie znaczą kurwo twoje baśnie. Śmierdzi tu coś, siostro na bank ty i twoja grupa. Nikomu źle nie życzę, lecz ty jesteś wyjątkiem. I dodam jeszcze jedno: szacunek to świętość ! Nie szanujesz dobrych ludzi, to zapłacisz za to gębą ! // DDK RPK
|