chociaż nie jestem na szczycie to znam granice rozsądku, tutaj nie jeden próbuje zacząć wszystko od początku. wiem, sama nieraz jestem w dołku, ciężko wtedy się pozbierać tym bardziej ciężko pozbierać kiedy obok wsparcia nie ma. raz cierpienie, raz szczęście, my i tak trzymamy pion. nie przejmuj się, ciesz i zrób do przodu krok ! :))
|