Co się stało z wiecznie uśmiechniętą, grzeczną dziewczyną, dla której najważniejsze były dobre oceny, nieskazitelna opinia wśród nauczycieli? Co się stało z dziewczyną, która zawsze miała wszystko pod kontrolą, która zawsze miała idealnie zaplanowaną każdą minutę swojego życia? Co się stało z tym optymizmem, szczęśliwymi oczami? Dlaczego nie radzi sobie z samą sobą? jej kolorowe ubrania, zastąpiły ciemne szmaty, w których nie wygląda ani trochę kobieco.. Jest blada, zimna.. często widują ją ze szlugą, alkoholem. nie pojawia się w szkole, podupada. co się z nią stało? to ogrom przeciwności sprawił, że nie jestem w stanie poznać samej siebie... to ciężar, który przycisnął do ziemii i nie daje możliwości powstania...
|