Mówiłeś, że kochasz. Mówiłeś, że najważniejsza. Mówiłeś, że nigdy nie odpuścisz. Mówiłeś, że zawsze będziesz. Mówiłeś tyle rzeczy, obiecywałeś, przysięgałeś, a żadnej z nich nie pokazałeś. Potem się dziwiłeś, że odpuszczam ja. Nic dziwnego, bo nie zależało Ci już na Nas. Odpuściłam ja, Ty, MY. I tak zaczęły się problemy..
|