|
Kiedyś miałyśmy wspólne tematy, wspólne zainteresowania, wspólnych znajomych, nie rozstawałyśmy się na dłużej niż kilka godzin. Zawsze razem. A teraz? Ja osobno i Ty również. Nie rozmawiamy ze sobą, a jak już to się kłócimy. Wybrałaś wieczne imprezy i nowych znajomych. Olałaś mnie kiedy najbardziej Cię potrzebowałam. Dostawałam opierdal od Ciebie o to, że wolałam uczyć się całą noc, zamiast iść na imprezę. Nie chciałam już prowadzić takiego stylu życia. Chcę coś osiągnąć. A Ty? Chłopaków zmieniasz jak rękawiczki, częściej jesteś w klubach niż w domu. Nie wiem co się stało. Różnica poglądów. Być może. Ale nie wmawiaj mi, że to moja wina, że nie jest już tak jak dawniej.
|